EnglishDeutsch strona główna cmentarze Ratując pamięć stan 1925 bukowiec wykaz cmentarzy bibliografia linki kontakt z autorem


Nasi ludzie, nasza historia. Wywiad z Marzeną Zajfert, społeczniczką z Koziej Góry, gm. Karlino

Hanna Szurczak Ten wywiad mogłabym rozpocząć od słów: dawno, dawno temu...

Marzena ZajfertTak, pierwszy raz kontaktowałam się z panią 30.10.2022. Napisałam wówczas, że od wiosny prowadzę akcję zmierzającą do stworzenia lapidarium i ocalenia od zapomnienia zdewastowanego niemieckiego, ewangelickiego cmentarza w Koziej Górze gm. Karlino. Zwróciłam się też z pytaniem, czy można nagłośnić tę inicjatywę, szczególnie po stronie niemieckiej. Chciałabym skontaktować się z potomkami naszych mieszkańców.

H.Sz. Używa pani określenia „nasi mieszkańcy” w odniesieniu do niemieckich mieszkańców miejscowości Koseeger.

M.Z. Dokładnie. Nasi ludzie, nasza historia. My przyjechaliśmy tu po nich.

H.Sz. Jest pani związana z Kozią Górą?

M.Z. Mieszkam tutaj od ponad 50 lat, więc chociaż nie urodziłam się w Koziej Górze, to czuję się związana z tym miejscem od zawsze.

H.Sz. Co dało impuls do działania?

M.Z. Od dziecka interesowały mnie opowieści o tutejszym pałacu, dziś popadającym w ruinę, a wybudowanym około 1770 roku. Obecnie jest w rękach prywatnych, właściciel uprzątnął wnętrze i teren wokół niego. Wymienił też pokrycie dachów. Z pałacem ściśle związany jest ewangelicki cmentarz. Fascynują mnie czasy świetności naszych zabytków. Chciałabym dowiedzieć się o nich jak najwięcej. Ocalić ile się da, żeby móc przekazać to przyszłym pokoleniom jako część dziedzictwa kulturowego. Cmentarz w Koziej Górze powstał w I połowie XlX wieku, przetrwał nienaruszony wojnę, powojenną wymianę ludności, a prawie całkowicie zdewastowano go w roku 1975. To jest dla mnie zdumiewające, bo to właściwie współczesność.

H.Sz. Jak wyglądało to miejsce po wspomnianym roku 1975?

M.Z. Nagrobki zepchnięto w kąt cmentarza. Teren zarósł krzakami i zmieniono go w dzikie wysypisko śmieci. Było ich bardzo dużo, wyglądało to na systematyczne składowanie tam odpadów, przywożonych w dużych ilościach.

H.Sz. I przelała się czara goryczy?

M.Z. Wiosną 2022 zaczęłam poważnie myśleć nad ocaleniem tego zakątka przed całkowitą zagładą. Jest to teren gminy Karlino będący pod opieką konserwatora zabytków. Postarałam się więc o wszelkie potrzebne formalności i pozwolenia. Zebrałam grupę wolontariuszy. Na potrzebę programu "Społecznik", z którego otrzymaliśmy dofinansowanie, utworzyłam nieformalną grupę.

H.Sz. Dla zainteresowanych parę słów o programie.

M.Z. Cytując Koszalińską Agencję Rozwoju Regionalnego: „ Program Społecznik funkcjonuje od 2017 roku wspierając działania oddolne mieszkanek i mieszkańców Pomorza Zachodniego. Dzięki zaangażowaniu oraz aktywności lokalnych środowisk, pracy społecznej członkiń i członków organizacji pozarządowych, współpracy tysięcy wolontariuszy oraz otwartości partnerów w regionie zrealizowano dotychczas blisko dwa tysiące projektów. Miały one szeroki zakres tematyczny obejmujący zagadnienia: sportowe, ekologiczne, kulturalne, edukacyjne, wspierające, a ich wspólnym mianownikiem była i nadal będzie integracja lokalnych społeczności.
Program Społecznik 2022-2024 to wyraz dążeń do rozwijania tożsamości regionalnej Pomorza Zachodniego oraz wzmacniania więzi społecznych i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego w społecznościach lokalnych: wsi, miast, dzielnic, osiedli, gmin województwa zachodniopomorskiego. Jest on wyrazem otwartości na potrzeby zgłaszane przez organizacje pozarządowe i aktywnych mieszkańców, jednocześnie stanowi nadzieję na wspólną pracę na rzecz dobra każdego z nas.
Cele szczegółowe Programu Społecznik 2022-2024 to:

  1. wspieranie i upowszechnianie otwartych i aktywnych postaw obywatelskich,
  2. uwrażliwianie na potrzeby najbliższego otoczenia,
  3. wspieranie i promowanie wolontariatu, w celu budowy tożsamości i spójności społecznej
  4. „transfer” dobrych praktyk i doświadczeń Programu na Pomorzu Zachodnim,
  5. wspieranie działań zwiększających zaangażowanie młodzieży w życie lokalnych i szkolnych społeczności, wzmacniających świadomość obywatelską uczniów i studentów oraz pobudzających młodych do tworzenia własnych inicjatyw na rzecz najbliższego otoczenia,
  6. działania proekologiczne podejmowane w celu poprawy kondycji środowiska naturalnego, jak i zwiększania świadomości ekologicznej mieszkanek i mieszkańców Pomorza Zachodniego.1

H.Sz. Czy to było pełne finansowanie waszych działań?

M.Z. Finansowe wsparcie udało mi się też uzyskać z Urzędu Miasta Karlina. W sumie pozyskałam około dziesięciu tysięcy złotych.

H.Sz. To spora kwota. Na co została przeznaczona?

M.Z. Jedyną realną formą upamiętnienia ludzi pochowanych na tutejszym cmentarzu było utworzenie lapidarium. Nie można było zadbać o nagrobki, bo ich już nie było. Ze sterty gruzu, który został uprzątnięty przy pomocy ciężkiego sprzętu, wydobyliśmy, wyczyściliśmy i zakonserwowaliśmy wszelkie relikty dawnego cmentarza. Wbrew wcześniejszym obawom było tego całkiem dużo.

H.Sz. Jak przebiegały wasze prace?

M.Z. Pierwszym etapem były prace porządkowe, które ruszyły wiosną 2022. Takich akcji było kilka. Z 60 arów wycięte zostały krzaki, usunięte gałęzie i liście. Tych ostatnich było około 900 taczek, a śmieci około 60 dużych worków. Brali w tym udział wolontariusze z Koziej Góry i okolic, zaproszona przeze mnie młodzież z ZSZ w Karlinie razem z nauczycielem historii, był kustosz Muzeum Ziemi Karlińskiej. Wspierał nas swoją pracą również pan Sigfried Hoffman, dawny mieszkaniec tej wsi (wyjechał do Niemiec w roku 1972). Znalezione relikty i szczątki grobów skatalogowałam i razem z moim projektem lapidarium przesłałam do akceptacji konserwatorowi zabytków. Gdy ją uzyskałam, mogłam ruszyć z dalszymi pracami.

H.Sz. Kolejny etap?

M.Z. Na uprzątniętym już terenie, w wyznaczonym miejscu zaczęło powstawać lapidarium w 99% ze znalezionych na cmentarzu elementów. Wszelkie żeliwne przedmioty nieodpłatnie wypiaskowała firma GMBH z Białogardu. Sama je później zabezpieczyłam przed korozją. Kamieniarz z Białogardu wykonał sentencję na pamiątkowym kamieniu. Wykorzystując moje auto i liny razem z Szymonem Terechem ustawiliśmy betonowe elementy lapidarium. 29.05.2023 nastąpiło jego uroczyste otwarcie.

H.Sz. Otrzymała pani wsparcie od mieszkańców, od władz lokalnych. Czy wszyscy zgodnie popierali pani projekt?

M.Z. Różne były opinie na temat mojej inicjatywy. Cmentarz jest niemiecki. Nie każdy rozumiał dlaczego tak ciężko i „za darmo”przy tym pracuję.

H.Sz. A dlaczego pani to robi?

M.Z. Chodzi mi tylko o jedno. Chcę, żeby ludzie tu pochowani otrzymali należny im szacunek i pamięć bez względu na narodowość. Żyli na tych ziemiach, uprawiali je i kochali. Budowali domy, które stoją tu po dziś dzień. Zostali pochowani na tym cmentarzu przed drugą wojną światową, więc nie ponoszą odpowiedzialności za okropności z nią związane. Niech powstałe tu lapidarium będzie świadectwem ich istnienia oraz lekcją szacunku i historii dla przyszłych pokoleń.

H.Sz. Ma pani plany na najbliższą przyszłość?

M.Z. Lapidarium powstało, ale to nie koniec prac. W planach na ten rok jest jeszcze jego modernizacja, konserwacja, prace porządkowe oraz edukacja dzieci i młodzieży na temat tego miejsca. Możliwe, że będzie też okazja, żeby ocalić od zapomnienia jakąś inną część dziedzictwa kulturowego tak, jak zrobiliśmy to w Koziej Górze. Myślę, że wówczas będę mogła liczyć na moich wolontariuszy. Jest to moja pierwsza inicjatywa. Brało w niej udział wiele osób, między innymi Roman Lewiński, Zbigniew Zajfert, Jarosław Murawski, Anna Michalska, Lidia Marunowska. Nie sposób wymienić wszystkich, ale zasługują oni na podziękowania.

H.Sz. Nadal pani poszukuje.

M.Z. Tak, nadal poszukuję wszelkich informacji na temat historii wsi oraz jej mieszkańców. Szukam zdjęć, dokumentów, starych gazet, pocztówek. Z zebranych materiałów chciałabym utworzyć wystawę w Muzeum Ziemi Karlińskiej (adres przyp. red.).

Luty 2024
Wywiad opracowała: Hanna Szurczak, zdjęcia: archiwum pani Marzeny Zajfert

Przypisy

  1. Koszalińska Agencja Rozwoju Regionalnego Spółka Akcyjna
    ul.Przemysłowa 8,
    75-216 Koszalin
    https://spolecznik.karrsa.eu/o_programie/



Tomasz Szwagrzakkontakt